Wiadomości

„Panowie, jesteśmy ludźmi. Bierzcie kasę...”

Data publikacji 21.08.2017

Jak szybko pogorszyć swoją sytuację w trakcie kontroli? Proponując policjantom „łapówkę”. O tym, że wręczanie korzyści majątkowych mundurowym w zamian za odstąpienie od wykonywanych czynności jest przestępstwem, przekonał się w sobotni wieczór 22-letni jastrzębianin. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje prokurator.

Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego w trakcie patrolu ul. Pszczyńskiej, po godzinie 22:00 zauważyli wyjeżdżający z ul. Leśmiana pojazd bez włączonych świateł zewnętrznych. Fiat Punto wzbudził zainteresowanie mundurowych. Zawrócili za pojazdem i zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Jak twierdził, jechał właśnie zatankować pojazd na pobliską stację paliw. W trakcie legitymowania mylił się w podawaniu daty urodzenia. W pewnym momencie stwierdził, że skoro jej nie pamięta, to jednak poda swoje dane osobowe, gdyż wcześniej podawał dane brata, aby uniknąć kary. Następnie w czasie sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto policjanci w trakcie rozmowy z mężczyzną stwierdzili, iż jest pod wpływem alkoholu.

W oczekiwaniu na przyjazd patrolu ruchu drogowego jastrzębianin wyciągnął z kieszeni spodni banknot 100 zł i oświadczył, że da te pieniądze mundurowym jeżeli puszczą go wolno. Stwierdził też, że jeżeli pojadą z nim do domu, to da im jeszcze 500 zł. Stróże prawa od razu wyjaśnili 22-latkowi, że taka propozycja jest przestępstwem i aby był tego świadomym. Mimo zrozumienia pouczenia ten nadal chciał wpłynąć na ich czynności mówiąc, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Kazał policjantom brać kasę, obiecał dać im resztę w domu, a potem jak twierdził: „rozejdziemy się w pokoju”. Z uwagi na kilkukrotnie złożoną propozycję mężczyzna został zatrzymany. Przybyły w międzyczasie na miejsce kontroli ruch drogowy przebadał mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, gdzie badanie wykazało 2 promile. Ostatecznie mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenia i dwa przestępstwa.

Powrót na górę strony