Wiadomości

4-latek spędzał ferie pod opieką pijanych dziadków

Data publikacji 25.01.2017

Dużą nieodpowiedzialnością wykazali się dziadkowie 4-latka, którzy opiekowali się nim będąc pod wpływem alkoholu. Zareagowali ratownicy medyczni, którzy widząc, że opiekunowie są pijani, powiadomili o sytuacji mundurowych. Wnuczek przerwał spędzane u babci i dziadka ferie zimowe i wrócił pod opiekę rodziców. Jeśli potwierdzi się, że swoim zachowaniem dziadkowie narazili 4-latka na niebezpieczeństwo, grozić im będzie 5 lat więzienia.

Informację o nietrzeźwych opiekunach, sprawujących opiekę nad dzieckiem, oficer dyżurny otrzymał wczoraj, kilka minut po 23.00. Policjantów zaalarmowali ratownicy medyczni, którzy przyjechali na ulicę Gagarina w związku z problemami zdrowotnymi 52-latki. Ich podejrzenia okazały się słuszne. Stróże prawa przebadali na alkomacie zarówno babcię, jak i dziadka 4-latka. Kobieta miała w organizmie ponad półtora, z kolei jej 54-letni mąż- dwa promile. Okazało się, że wnuk spędzał u nich ferie zimowe. Na miejscu zjawiła się matka chłopca, która zabrała go do domu. Stróże prawa wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności sprawy. Jeśli zgromadzony materiał potwierdzi, że swoim zachowaniem dziadkowie narazili życie lub zdrowie wnuka na niebezpieczeństwo, grozić im będzie kara nawet 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony