Wiadomości

Pijany kierowca z zakazem i na kradzionym motorowerze

Data publikacji 04.11.2016

Ponad dwa promile miał w organizmie 21-letni kierowca jednośladu, który doprowadził do kolizji z ciężarówką. To nie jedyne naruszenie prawa, jakiego dopuścił się mężczyzna. Nie dość, że kierowca podróżował bez kasku i wbrew orzeczonemu zakazowi, to jeszcze okazało się, że motorower, którym jechał był kradziony. Dalszy los 21-letniego mieszkańca Pawłowic leży w rękach sądu.

Do zdarzenia doszło wczoraj, przed godziną 8.00, w pobliżu skrzyżowania ulicy Pszczyńskiej z Orlą. Jak ustalili mundurowi, 21-letni motorowerzysta jadąc poboczem z Pawłowic w kierunku Jastrzębia, uderzył w bok ciężarówki, która go wyprzedzała. Nie dość, że kierowca podróżował bez kasku, to jeszcze okazało się, że był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile. To jednak nie wszystko. Szybko wyszło na jaw, że w związku z wcześniejszą jazdą pod wpływem alkoholu, sąd orzekł wobec 21-latka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, obowiązujący go do 2019 roku. Co więcej, motorower którym jechał mężczyzna tego samego dnia został skradziony mieszkańcowi Pawłowic. O dalszym losie 21-latka zdecyduje sąd. Grożą mu 3 lata więzienia. Sprawę kradzieży jednośladu wyjaśniają pszczyńscy stróże prawa.

Powrót na górę strony