Wiadomości

Nie wie dlaczego uciekał przed policyjnym radiowozem

Data publikacji 14.05.2014

W sądzie będzie miała finał sprawa 22-letniego jastrzębianina, który uciekał przed policyjnym radiowozem. Podczas prowadzonego pościgu, kierowca bmw dopuścił się szeregu wykroczeń, za które grozi mu teraz wysoka grzywna. Mężczyzna nie potrafił podać powodu, dla którego próbował uniknąć spotkania ze stróżami prawa.

Kilka dni temu na ulicy Jagiełły, policjanci jastrzębskiej drogówki zauważyli kierowcę bmw, który na widok umundurowanych funkcjonariuszy prowadzących kontrole stanu trzeźwości, nagle zawrócił i zmienił kierunek jazdy. Mundurowi udali się w pościg za pojazdem. Znajdujący się za kierownicą samochodu mężczyzna nie reagował na sygnały nakazujące mu zatrzymanie, dopuszczając się podczas ucieczki szeregu wykroczeń. Do najgroźniejszej z sytuacji doszło kiedy mimo znaku zakazu ruchu, wjechał on na teren ośrodka wypoczynku niedzielnego i zmusił spacerujących tam pieszych do ucieczki na pobocze. Policjanci zatrzymali mężczyznę na ulicy Beskidzkiej. Wtedy też wyszło na jaw, że 22-latek prowadził samochód mając unieruchomioną opatrunkiem gipsowym rękę. Mimo braku wyobraźni kierowcy, nikomu na szczęście nic się nie stało. Jastrzębianin nie potrafił podać powodu, dla którego próbował uniknąć spotkanie z policjantami. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Już niebawem sprawa 22-latka będzie miała swój finał w sądzie.

Powrót na górę strony