Wiadomości

Zapalenie gardła powodem interwencji

Data publikacji 16.04.2019

To już kolejna bezpodstawna interwencja Policji w Jastrzębiu-Zdroju. Każde celowe wprowadzenie policjantów w błąd i każda chęć wywołania niepotrzebnej czynności fałszywym alarmem może skończyć się w sądzie. W tej chwili, ktoś inny naprawdę mógł potrzebować pomocy! Tym razem 64-letni mieszkaniec Jastrzębia wezwał służby ratunkowe, gdyż twierdził, że ma zapalenie gardła i pilnie potrzebuje pomocy. Okazało się jednak, że jastrzębianin jest zdrowy i nie chciało mu się zbyt długo czekać na autobus...

Wczoraj, przed godziną 18.00 policjanci udali się na interwencję na ul. Cieszyńską, w rejon przystanku autobusowego. Mieszkaniec Jastrzębia oświadczył, że ma zapalenia gardła i potrzebuje pomocy. Na miejsce udał się również zespół pogotowia ratunkowego. Okazało się, że 64-latek nie potrzebuje pomocy medycznej i też nie jest zagrożone jego życie, ani zdrowie. Mężczyzna oświadczył, iż zadzwonił na numer alarmowy tylko dlatego, że nie chciało mu się czekać na autobus i chciał, aby odwieść go do miejsca zamieszkania. Z uwagi na to że zgłaszający interwencję wymyślił sobie chorobę, aby skorzystać z bezpłatnego odwozu do domu, policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu.

Przypominamy również treść artykułu 66 kodeksu wykroczeń:

§ 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.

§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych.

Powrót na górę strony