Wiadomości

"Jest zimno, mróz i pada śnieg"

Data publikacji 03.12.2018

Za bezpodstawną interwencję policji odpowie 29-letni mieszkaniec Jastrzębia. Mężczyzna dwukrotnie wezwał policję, bowiem twierdził, że jest w niebezpieczeństwie...Gdy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że mężczyzna wyszedł z imprezy i było mu zimno, ponieważ było mroźno i padał śnieg. Dodatkowo jastrzębianin zażyczył sobie, aby policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Pamiętajmy, że wzywając bezpodstawnie policję, można przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie.

W sobotę, około godziny 15.00 policjanci odebrali zgłoszenie od mieszkańca Jastrzębia, proszącego o pilną interwencję policji. Mundurowi udali się na ulicę Szkolną, gdzie oczekiwał jastrzębianin, który twierdził, że jest w niebezpieczeństwie. Mężczyzna oświadczył, że właśnie wraca z imprezy, wyszedł z lokalu i jest mu zimno, ponieważ jest mroźno i pada śnieg. Ponadto 27-latek zażyczył sobie, aby policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Swoim zgłoszeniem mieszkaniec Jastrzębia przysporzył sobie jednak prawdziwych problemów, bowiem w związku z bezpodstawną interwencją, policjanci skierowali do sądu wniosek o jego ukaranie, a jastrzębianin wrócił do domu taksówką.

Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem i niesie za sobą konsekwencje, o czym mówi art. 66 kodeksu wykroczeń. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy przede wszystkim jednak o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie może potrzebować pomocy. Ponadto, zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje.

Przypominamy również treść artykułu 66 kodeksu wykroczeń:

§ 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.

§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych.

 

Powrót na górę strony